Tech Life2021.01.14 3 min. czytania
A gdyby tak dostarczać aplikacje dla biznesu… 6 razy szybciej?

Z tego artykułu dowiesz się:
- Co to jest i jak działa PEGA?
- Jak można szybciej tworzyć aplikacje automatyzujące procesy w firmie?
- Dlaczego klienci chętnie korzystają z rozwiązań opartych o platformę Pega?
Pewnie każdy Billennials kojarzy naszego starego, poczciwego BPMa. Raportowaliśmy w nim przez wiele lat czas pracy. Może nie było to narzędzie idealne, ale miało jedną podstawową zaletę – przy zmianie procesów w firmie, np. we wnioskach urlopowych, można było szybko wdrożyć odpowiednie zmiany w aplikacji.
Dla niewtajemniczonych: BPM Billennijny nie był unikalnym produktem na rynku. Był jedną
z implementacji znanych od dawna rozwiązań, mających na celu automatyzację zarządzania procesami biznesowymi w firmach (BPMS – Business Process Management System). Jest to gotowa platforma, w której stosunkowo niedużym nakładem sił, można zautomatyzować czynności wcześniej wykonywane ręcznie, np. w obszarze HR.
Wniosek urlopowy, raportowanie czasu pracy, zapotrzebowanie na nowy komputer – to typowe procesy w każdej firmie. Jeszcze kilkanaście lat temu realizowaliśmy je w 100% analogowo, na papierowym wniosku, koniecznie z podpisem przełożonego i zarchiwizowane w odpowiednim skoroszycie. Takie podejście zajmowało nieproporcjonalnie dużo czasu i zasobów w stosunku do korzyści biznesowych.
Obecnie dzięki platformom klasy BPM można zautomatyzować większość procesów w firmie. Billennium zdecydowało się wejść w ten ciekawy rynek z większym zaangażowaniem, ponieważ platformy BPM cieszą się coraz większym zainteresowaniem zarówno u naszych obecnych, jak i nowych klientów.
Czym jest Pega?
Angażując się w rozwiązania typu BPM postanowiliśmy znaleźć sposób na to, jak jeszcze szybciej dostarczyć produkt do klienta. Tutaj przydatna okazała się Pega.
Pega to platforma BPMS/iBPMS, ale także gotowy produkt dostępny w chmurze (AWS), bądź do implementacji u klienta (on-premises). Pega umożliwia szybsze dostarczenia end-to-end rozwiązań dla firm komercyjnych z każdej branży, a także dla instytucji państwowych.
Samo rozwiązanie zostało stworzone w języku Java i może działać na dowolnym rozwiązaniu serwerowym i z dowolną relacyjną bazą danych. W przypadku, gdy klient nie może działać na dowolnym rozwiązaniu serwerowym i z dowolną bazą danych dostępne jest gotowe, wielośrodowiskowe rozwiązanie chmurowe z load balancerami i wieloma nodami w klastrze dostarczane przez Pega Cloud.
Dlaczego Pega to dobry wybór?
Technologia musi nadążać za szybko zmieniającymi się potrzebami biznesu, a rozwiązania budowane na platformie Pega to szybciej dostarczone oprogramowanie do klienta.
Wyjaśnijmy teraz skąd wzięło się tytułowe porównanie sześciokrotnie szybszego wdrożenia na produkcję? Jedna z firm z branży IT zdecydowała się porównać czas wdrożenia przez podobne zespoły identycznej aplikacji. Po jednej stronie stanęła Pega w poprzedniej wersji 7, a po drugiej stronie Java EE. Wynik tej rywalizacji daje dużo do myślenia.

Aplikacja budowana w oparciu o Pega 7 została dostarczona 6.4 razy szybciej! W obszarze „Analysis and Design” Pega była 8 razy szybsza… Wynika to z intuicyjnego podejścia analizy biznesowej, którą można w łatwy sposób przeprowadzić z klientem właściwie na każdym etapie tworzenia produktu.
Jak pracować w PEGa?
Aplikacje tworzymy w Pedze w modelu low-code, czyli głównie w formie wizualnych diagramów do obrazowania procesu czy formularzy do budowania interfejsu użytkownika. Z jednej strony można właściwie wszystko napisać we własnym kodzie Java, ale z drugiej strony Pega mocno do tego zniechęca równocześnie zachęcając do wykorzystywania jej licznych wbudowanych możliwości.
Spójrzmy na przykładowy flow podprocesu w aplikacji.

Analityk biznesowy może w łatwy sposób wyjaśnić deweloperom, co należy zrobić, a potem ocenić, czy zostało to we właściwy sposób zaimplementowane. Klient, nawet zupełnie nietechniczny, ma także podgląd na główne procesy, a dzięki temu może zrozumieć, co i jak się dzieje w jego aplikacji. Oczywiście pod tymi klockami, z których budujemy kod może się kryć zaawansowana obróbka danych, integracja z zewnętrznymi systemami, automatyczne raportowanie do przełożonych – a to wszystko w intuicyjnym środowisku i 6x szybciej. Brzmi dobrze? To dorzućmy jeszcze do tego natywne wsparcie aplikacji mobilnych oraz wyświetlania na urządzeniach przenośnych.
Nic dziwnego, że nasi klienci dostrzegli ogromny potencjał takich rozwiązań. Dla nas wyzwanie jest w zasadzie tylko jedno – musimy nadążyć z zapotrzebowaniem osób znających tę technologię:)
A uwierzcie, każdy „Pegowiec” z LinkedInem potwierdzi, że w tej technologii nie da się być bezrobotnym.