News2021.12.20 4 min. czytania

Możliwości rozwoju w Billennium. Od Scrum Mastera do Head of Innovation

Katarzyna Biedroń Employee Experience & Employer Branding Specialist

Andrzej Patyra Head of Innovation at Digital Transformation Department

Od zawsze mocno wierzymy w sukces i wspólnie realizujemy naszą wizję rozwoju. Wzmożona praca oraz codzienne zaangażowanie pozwalają nam tworzyć siłę Billennium Squad. Jako firma stale zachęcamy do samodoskonalenia i podnoszenia swoich kwalifikacji. W Billennium masz możliwość zmiany projektu, działu czy też stanowiska, na którym aktualnie pracujesz. Wszystko zależy m.in. od Twojej gotowości do zdobycia nowych umiejętności oraz wiedzy. Na koncie mamy już kilka historii przebranżowienia czy rozwoju w zupełnie innym kierunku niż dotychczasowy. Poznajcie jedną z nich. 

Andrzej pracuje w Billennium od 4 lat. Swoją przygodę z firmą rozpoczął jako Project Manager, później przeniósł się do zespołu Scrum Masterów, a obecnie pełni rolę Head of Innovation, w dziale Digital Transformation.  

Dlaczego wybrałeś pracę w Billennium? 

Billennium wybrałem z kilku powodów. Jednym z nich była możliwość pracy zdalnej (a było to przed pandemią) oraz perspektywa pracy w globalnej organizacji. Firma miała ambitne projekty oraz oferowała konkurencyjne wynagrodzenie.
 
Zostałem przyjęty na stanowisko Project Managera, ale miałem swój pierwszy certyfikat PSM I (Professional Scrum Master I) i wiedziałem, że będę chciał dalej rozwijać się w tym kierunku. Dodatkowo w Billennium nie funkcjonował jeszcze wtedy dział Scrum Masterów i mało kto (na co dzień) korzystał ze zwinnych metodyk.  

Jak wyglądały Twoje początki?

Rozpocząłem pracę u dużego klienta z branży farmaceutycznej. Pierwszy projekt, którego miałem okazję się podjąć, był o tyle wymagający, że pozostało niewiele czasu do jego finalizacji, a za opóźnienia groziła kara finansowa. Brakowało osoby, która by tym zarządziła, a problemy stale się nawarstwiały, co powodowało ogólne napięcie. Postanowiłem więc, że spróbuję zrealizować go w podejściu zwinnym. Do moich zadań należało wdrożenie Scrum – od planowania, poprzez Daily, Sprint Review i Retrospective. To właśnie przy tym projekcie zrodził się pomysł na tygodniowe sprinty, gdzie co tydzień oddawaliśmy część wykonanej pracy. Dzięki temu krok po kroku udało się nam dokończyć projekt w planowanym terminie. To doświadczenie pokazało mi, że da się robić scruma, nawet w trudnych i wymagających warunkach, gdzie trzeba było działać szybko i rzeczowo.  

Początki bywają trudne ważne, że udało się zrealizować projekt do końca i zdobyć przy tym cenne doświadczenie. Jesteśmy ciekawi, jak wyglądała Twoja praca w kolejnych projektach? 

Po zakończeniu pierwszego projektu przyszła pora na kolejne wyzwanie. Postanowiłem zaaplikować do klienta, którego firma była zlokalizowana w Dolinie Krzemowej, w San Francisco. Rozmowa ta była niesamowita i dała mi cenne doświadczenie, bo przypomniała bardziej coaching niż wypytywanie. Poruszyliśmy na niej tematy związane m.in. z wartościami, którymi kieruję się w życiu czy symulacją radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych. Projekt był na tyle ambitny, a managerowie nastawieni na zmianę, że szybko wyraziłem chęć dołączenia – i tam już zostałem na kolejne 2 lata. Otrzymałem możliwość zarekrutowania całego zespołu pod dane mi wyzwania, prowadzenia warsztatów strategicznych, aż po planowanie cyfrowej transformacji. Od samego początku priorytetem było budowanie rozwiązań na lata, co wymagało dopracowanej architektury oraz wysokiej jakości. Praca szła do przodu, zespoły zaczęły się samoorganizować, więc pojawiła się przestrzeń na to, aby spróbować swoich sił również w innych projektach u klienta i wewnątrz Billennium. 

Miałeś możliwość prowadzenia warsztatów podczas realizacji projektów. A czy miałeś okazję wykorzystać kompetencje trenerskie wewnątrz Billennium? 

Jako że powstał już u nas dział Scrum Masterów, chciałem spróbować swoich sił w prowadzeniu szkoleń z tego obszaru. Zacząłem więc od metody małych kroków. Początkowo pragnąłem zbudować zaufanie i pokazać, że jestem specjalistą w tej dziedzinie, tj. wiem co robię, znam się na tym. Po pracy przygotowywałem prezentacje, aby dzielić się z innymi swoją wiedzą. Oprócz tego prowadziłem warsztaty na zewnątrz. Moje zaangażowanie i konsekwencja zostały w końcu zauważone – poprowadziłem pierwszy trening w Billennium. Z czasem inicjatywa ta ewoluowała i powstała seria cyklicznych szkoleń wewnętrznych, pozwalająca uzyskać certyfikat PSM I wszystkim zainteresowanym osobom z firmy. Wspólnie z całym działem Scrum Masterów „szlifowaliśmy” warsztaty, aby były one jeszcze lepsze (do dzisiaj są one kontynuowane). Wspólnie udało się nam wypracować formułę “train the trainer”, w której to osoba, przechodząca wcześniej przez taki kurs, mogła go później samodzielnie poprowadzić dla innych i tym samym dzielić się swoją wiedzą oraz doświadczeniem. Pracowaliśmy na różnych projektach, co dało nam ogromną wartość i możliwość, aby dopasować szkolenie do realiów organizacyjnych, biorąc pod uwagę specyfikacje różnych branż, które mieliśmy okazję poznać. Z czasem zostałem zaangażowany w prowadzenie kolejnych warsztatów Design Sprint i Service Design (przy współpracy z Olą z działu Customer Experience), dzięki czemu miałem okazję brać udział w tworzeniu strategii naszej organizacji na najbliższe lata.  

Na co Twoim zdaniem powinien zwracać uwagę dobry Scrum Master, jakie cechy powinien posiadać? 

       1. Rozwój i otwartość.

Uważam, że cechą dobrego Scrum Mastera jest dążenie do mistrzostwa poprzez ciągły rozwój, odpowiednio dostosowany do organizacji oraz zespołów z którymi się współpracuje. Cały czas starałem się być coraz lepszy, chciałem poznawać nowe techniki, otwierać się na kontakty z ludźmi, przekazywać dalej to, czego sam się nauczyłem. Scrum Master (w organizacji IT) musi posiadać minimum wiedzy technicznej. Dzięki temu rozumiałem, czego dotyczy dane spotkanie, mogłem zadawać kluczowe pytania oraz być czynnym partnerem do rozmów.  

       2. Pamiętaj o celach biznesowych.

Zadaniem każdej osoby w IT jest dostarczać jak najlepsze produkty o oczekiwanej wartości biznesowej. Trzeba być nastawionym pro-kliencko, czyli cały czas mieć na uwadze szeroko pojęty biznes, jego potrzeby i oczekiwania oraz dostarczyć solidnie wykonaną pracę, odpowiednią rzetelność, terminowość, a jeśli tego nie ma, to zapewnić transparentną komunikację. Należy zadbać o dobre estymowanie i zarządzanie produktem/projektem, bo tego wymaga należyta staranność w tym fachu.   

       3. Zaufanie, umiejętne zarządzanie zespołem i komunikacją.

Bycie Scrum Masterem to trudna rola. Trzeba posiadać wachlarz różnych kompetencji i cały czas go rozwijać. Dla mnie, oprócz znajomości Scrum Guida, facylitacji, poprawnego podejścia do scrumowych wydarzeń, olbrzymią wartością były jeszcze dwie rzeczy: umiejętne zarządzanie zespołem oraz dobra komunikacja. Nieustannie zgłębiam psychologię i zagadnienia związane z bezprzemocową komunikacją (NVC). Scrum Master powinien zwracać uwagę na to co się dzieje, żeby różne sytuacje, które się pojawiają nie były krzywdzące, a wręcz niszczące dla zespołu. Dlatego praca Scruma bazuje przede wszystkim na wzajemnym zaufaniu i trosce o ludzi w drodze do celu.    

Łączenie pracy na projekcie u klienta zagranicznego oraz prowadzenie warsztatów wewnątrz firmy to nie lada wyzwanie. Jak wyglądały realia takiej pracy?  

Praca u klienta w Stanach Zjednoczonych była o tyle problematyczna, że ze względu na strefę czasową odbywała się także w nocy. Mam czwórkę dzieci, więc postanowiłem poszukać pracy gdzie indziej. Tak więc po 3 latach spędzonych w Billennium byłem gotowy na zmianę. Chciałem iść dalej, szukać kolejnych wyzwań oraz doświadczyć innej kultury organizacyjnej. Billennium jednak zaproponowało mi, abym stworzył coś nowego. I tak oto zrodził się pomysł na utworzenie komórki „Innovation Lab”, czyli przestrzeni warsztatowej, w której akcelerujemy pomysły biznesowe zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne. Możliwości rozwoju osobistego, wpływu na wygląd Billennium i fakt, że są tutaj ludzie, którzy we mnie wierzą i doceniają, były decydujące o pozostaniu w Billennium.  

Andrzeju, dziękujemy Ci za to, że podzieliłeś się z nami swoją niezwykłą historią i doświadczeniem. Czy masz może na koniec radę dla innych osób?  

Nie zawsze jest łatwo, ale jeśli na czymś naprawdę Ci zależy to powalcz o to i pokaż swoją determinację i stale zwiększaj kompetencje. Dotychczasowe doświadczenia i to, gdzie dzisiaj jestem, dało mi poczucie, że można samemu brać udział w tworzeniu kultury organizacyjnej, kreować specyficzne podejście do klientów czy organizować pracę wewnątrz firmy. Chcieć to znaczy móc. 😊 

Jeśli jesteście ciekawi i chcielibyście się dowiedzieć więcej na temat “Innovation Lab”, zapraszamy do odwiedzenia naszej strony internetowej, na której znajdziecie szczegółowe informacje.

Zapraszamy do zapoznanania się z najnowszymi ofertami pracy -> https://billennium.pl/oferty-pracy/scrum-master-agile-coach/

Post authors

Skontaktuj się z nami

Chcesz wiedzieć, jak możemy pomóc Tobie? Porozmawiajmy!

Kontakt